Marcinie Mikusku. Moje rozścięgno podeszwowe mówi Panu: dziękuję! Ale od początku. Podczas nieobecności Prezesa Klubu Sportowego dorwałem się do butów jakie dostaliśmy do testowania. Są to Fresh Foam ZANTE i drugie – startówki o nazwie 1500 cośtam:) Nieszczęście polega na tym, ze Prezes ma taki sam rozmiar obuwia jak ja. Więc trzeba korzystać póki jest czas ;). Startówki wypróbuję podczas jutrzejszych zawodów – Prezes wraca dopiero w poniedziałek. Wiec dzisiaj, specjalnie na rytmy przedstartowe chciałem wrzucić buty nie typowo treningowe ale półstartowe. Bo takie właśnie wrażenie sprawiają. Półstartowe albo do mocnych – szybkich treningów. Poczytałem w sieci recenzje, poczekam też na recenzję El Kapitano ale już dzisiaj mogę powiedzieć – kapcie. To są po prostu kapcie. Miękkie, bezszwowe cholewki, język przyszyty do podeszwy, wygodna – bardzo wygodna i komfortowa dla mojego wrażliwego rozścięgna podeszwowego pianka (bo w końcu foam). A waga dokładnie pomiędzy butem treningowym (model Hierro) a butem startowym (ten 1500 cośtam).
Wiem, ze rozścięgno nie uchowa się jeśli tylko but będzie go strzegł. Ale ja naprawdę o nie dbam a coś czuję, że niedługo będę miał dylemat czy ZANTE używać tylko do treningów a czy czasami nie polecieć w nich maratonu… Dylemat mam.
Aha. Na wkładce mają napisane excellent ride – więc może to kolarskie są jednak 🙂
3 Komentarze
Jak naprawiasz rozścięgno ?
Mam to samo, pierwszy raz.
Przebiegłem w Fresh Foam Zante 3 maratony, mogę je zdecydowanie polecić. Zajeżdżam właśnie czwartą parę, piąta (nowiutka!) czeka już w szafie. Nie nadają się jedynie do lasu 😉
1500costam costa …beda w sprzedaży za chwile….Wiec jak to jest SMentor musial je przetestować, zeby lipy nie bylo:)!